24 lutego 2013

Rosną...

Rosną, rosną, na własnej krwi hodowane...


Reaktywacja ciał zmęczonych


- Alicja, zanim się zdrzemniesz trzeba nieco posprzątać wasz pokój.

- To ja usiądę tutaj!

- Ale nie chodzi o to, żebyś siedziała i patrzyła na to jak ja sprzątam, ale o to żebyś nieco mi pomogła.

- Mamo, ale moje ciało mnie nie słucha, moje ciało jest zmęczone...

- Ala, to może porozmawiaj ze swoim ciałem i spróbuj je namówić na pomoc przy sprzątaniu zabawek, hmm?


Ala, głośno wykrzykując słowa:

- Ciaaaało, ciaaaaało, chodź sprzątać pokój!

- [piskliwie]: Nie mam siiiiły...



- Widzisz, mamo, próbowałam...



6 maja 2012

Imperium (osmańskie) kontratakuje

- Turki!!! Tuuurki!!! - Ala drze się apokaliptycznie stojąc przy ogrodzeniu posesji dziadków.


- Tuurki!!! - wszyscy rzucamy się w jej kierunku zastanawiając się przelotnie, czy to może znów wróg u bram, skąd my teraz Sobieskiego wytrzaśniemy i jak to będzie w muzułmańskiej Polsce.


- Turki!!! - Ala wita naszą pospiesznie skleconą procesję szerokim uśmiechem.
- I robią "to to to"!

Jakoś wszyscy zapomnieli, że dziecię nasze zamiast "k" wymawia "t"...

7 kwietnia 2012

Szanowne zdrowie...

Ala, po kąpieli zawinięta w gruby szlafrok, siada na łóżku. Podchodzi do niej Artur, dzierżąc w garści dwie tubki: jedną z maścią na odparzenia, drugą z kremem do twarzy.

Ala, taksując tatę uważnie i analizując sytuację, wypala z gracją:

- Ooo, a co mnie dzisiaj boli?