- Turki!!! Tuuurki!!! - Ala drze się apokaliptycznie stojąc przy ogrodzeniu posesji dziadków.
- Tuurki!!! - wszyscy rzucamy się w jej kierunku zastanawiając się przelotnie, czy to może znów wróg u bram, skąd my teraz Sobieskiego wytrzaśniemy i jak to będzie w muzułmańskiej Polsce.
- Turki!!! - Ala wita naszą pospiesznie skleconą procesję szerokim uśmiechem.
- I robią "to to to"!
Jakoś wszyscy zapomnieli, że dziecię nasze zamiast "k" wymawia "t"...
Szanowna Kumo z Klubu Wyrodnych :)
OdpowiedzUsuńJa Cie bardzo proszę-pisz,pisz jak najwiecej bo Twoje słowa to miód na moje rozterkowe zycie.I mam prośbę-zrobcie nabor do Waszego forum.Jestem zachwycona,ze moge Was czytac ale mam czasami ochote cos napisac a nie mam takiej możliwośći.Sciskam,pozdrawiam i przesyłam duzo energii by Cie wena nie opuszczała.Ewa
Ewa, próbuję pisać, ale rzeczywistość w postaci dwóch terrorystycznie nastawionych do świata Glutów co i rusz wynajduje mi pierdylion innych zajęć ;))).
UsuńA tak na marginesie - fajnie wiedzieć, że komuś te wypociny są w stanie umilić dzień...
Co do forum, to szepnę to i owo do Lirio - ona jest panią życia i śmierci na KMW :). Napisz na priv - będzie nam łatwiej się porozumieć.
Pozdrawiam!
A ja czekam i czekam, i czekam... Od ośmiu miesięcy nic?!?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z nadzieją na dalsze upajanie się opowieściami rodziny S.
fanka słowa Twego - Dżusta (znajoma Madziare)
Robim co możem :)
Usuń