17 lipca 2013

Św. Alicja od Rzeczy Zagubionych

- Mamo, już wiem kim będę jak dorosnę! - oznajmia Alicja wychodząc z wanny po kąpieli.
- No, no?
- DETEKTYWEM! - uśmiech od ucha do ucha wysuwa się z ręcznikowej czapy.
- Świetny pomysł, to chyba bardzo interesujące zajęcie. A jak myślisz, co robi detektyw?
- Szuka zgubionych rzeczy. Tylko mam mały problem, mamo...
- A jaki?
- Muszę mieć LUPĘ! Każdy detektyw ma lupę.
- Nie ma sprawy, kupimy ci lupę.
Oczy Ali zaiskrzyły.
- A czy ta lupa może być... różowa?