24 lutego 2013

Rosną...

Rosną, rosną, na własnej krwi hodowane...


Reaktywacja ciał zmęczonych


- Alicja, zanim się zdrzemniesz trzeba nieco posprzątać wasz pokój.

- To ja usiądę tutaj!

- Ale nie chodzi o to, żebyś siedziała i patrzyła na to jak ja sprzątam, ale o to żebyś nieco mi pomogła.

- Mamo, ale moje ciało mnie nie słucha, moje ciało jest zmęczone...

- Ala, to może porozmawiaj ze swoim ciałem i spróbuj je namówić na pomoc przy sprzątaniu zabawek, hmm?


Ala, głośno wykrzykując słowa:

- Ciaaaało, ciaaaaało, chodź sprzątać pokój!

- [piskliwie]: Nie mam siiiiły...



- Widzisz, mamo, próbowałam...