22 stycznia 2012

Rok później

Rok to sporo czasu. Szczególnie dla dziecka. Tego właśnie przez dwanaście miesięcy nauczył się nasz syn:

-  im głośniej płaczę, tym oni szybciej przynoszą jedzenie;
-  raz połknięte jedzenie może jeszcze ujrzeć światło dzienne;
-  naklejki z Hello Kitty nie są do końca jadalne;
-  najsmaczniejsza i najbardziej pożywna woda jest w psiej misce;
-  połówka jabłka, którą dostaje Ala jest lepsza;
-  jeśli ząbkujesz odpowiedzią jest żucie uszczelki od pralki;
-  szczotka do mycia sedesu ma egzotyczny smak;
-  nie daj się zwieść! - najlepszą zabawką jest PRAWDZIWY telefon;
-  dolegliwości i urazy goją się natychmiast na rękach u taty;
- do materaca w łóżeczku złośliwy producent nakładł gwoździ i tłuczonego szkła;
- zamontowany w głowie żyroskop powie natychmiast, że kiedy spałem, odłożono mnie do łóżeczka;
- nigdy nie jest za wcześnie na Teletubisie


styczeń 2011

styczeń 2012